Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała również obawy w Szwajcarii, gdzie każdy mieszkaniec ma bezpieczne miejsce w podziemnych betonowych schronach, dzięki praktyce odziedziczonej po zimnej wojnie, która jest znowu modna.
Takie schrony, które stały się obowiązkowe na początku lat 60-tych, są tak samo częścią szwajcarskiej tożsamości jak czekolada, banki i zegarki, ale wielu używa ich jako magazynów lub piwnic na wino i zapomina o ich pierwotnej funkcji. Z żelbetowymi drzwiami o grubości około 25 cm i równie imponującymi ścianami, są one budowane pod budynkami o określonej wielkości. 365 tysięcy schronów w kraju gwarantuje miejsce dla 9 milionów mieszkańców kraju.
Takie przestrzenie służą „szczególnie w przypadku bombardowania i ataku nuklearnego do ochrony przed falą uderzeniową i powietrzem zewnętrznym, które zostanie poddane nuklearyzacji. Pomieszczenia te są wykorzystywane jako piwnica w czasie pokoju, posiadają łazienki i łóżka gotowe do montażu oraz system wentylacyjny, który filtruje powietrze zewnętrzne. Są one rodzajem kapsuły z bezpiecznymi wyjściami i głównymi drzwiami, które pełnią funkcję śluzy powietrznej. Jeśli budynek się zawali, schron pozostanie nienaruszony. Lubisz zwiedzać bunkry? Koniecznie sprawdź Bunkry Bluchera w Ustce. Przewodnik w linku.
Na co dzień schrony służą jako magazyny, siedziby stowarzyszeń, kwatery dla wojska, tymczasowe zakwaterowanie dla osób ubiegających się o azyl lub po klęskach żywiołowych…. Ale muszą być opróżnione w ciągu pięciu dni lub mniej. Szwajcaria jednak nie musiała zarządzać użycia schronów, nawet po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu w 1986 roku.
Wraz z konfliktem na Ukrainie stały się ponownie popularne, nawet jeśli najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wciąż incydent w szwajcarskiej elektrowni atomowej.
W odpowiedzi na niepokój społeczny władze opublikowały listę miejsc i przypomniały, że muszą być wyposażone w sprzęt umożliwiający życie przez co najmniej tydzień, a mieszkańcy nieposiadający prywatnych schronów próbują dowiedzieć się, gdzie zostaną umieszczeni. Aby uspokoić ludność, władze zwiększyły tempo inspekcji schronisk.
Aby zrekompensować brak schronów pod górskimi domami, Valais posiada wiele schronów zbiorowych, podobnie jak Evionnaz, wioska licząca około 1000 mieszkańców, która posiada schronienie dla około 700 osób, składające się z 15 dormitoriów ustawionych w rzędzie z trzyosobowymi łóżkami piętrowymi obok siebie.